
| Nicole Piotrowska | Dawid Balcerek
Powoli odliczamy nie dni, a godziny do największej imprezy muzyki elektronicznej w Polsce. Jak co roku na plaży w Płocku bawić się będzie kilkadziesiąt tysięcy festiwalowiczów i artystów. Wśród nich nie mogło zabraknąć mocnej reprezentacji z Poznania, której część postanowiliśmy co nieco przepytać. O wspomnienia i plany związane z Audioriver zapytaliśmy k.o., Lux Familiar, dziewczyny z Hashimotowiksa oraz Joanę, z którą wywiad będziecie mogli przeczytać już na początku przyszłego tygodnia.
Joanna Tomczak, czyli Joana na Audioriver zawita w tym roku po raz szósty. Która edycja najbardziej zapadła jej w pamięć? "Każde Audio z osobna uważam za wielkie osiągnięcie, a zaproszenie do grania traktuję jako zaszczyt. Jestem osobą bardzo emocjonalną i tak duże produkcje oraz liczba ludzi wywierają na mnie ogromne wrażenie. Granie live’a na głównej scenie z C.I.A. było ogromnym stresem, ale już granie rok później dj seta w Circusie było spełnieniem marzeń. To niesamowite doświadczenie, ponieważ nigdy wcześniej nie grałam dla ponad 3000 ludzi, na tak potężnym nagłośnieniu. Wszystkie edycje były dla mnie bardzo ważne i pełne przygód, bo jestem tam z moimi przyjaciółmi i dzięki nim ten czas jest jeszcze bardziej wartościowy… Wszystkie te chwile są teraz pięknymi wspomnieniami." - wspomina.
fot.019studio.eu
https://soundcloud.com/joana
https://www.facebook.com/joanatomczak/
Klaudia Olesiak znana szerszej publiczności jako k.o. swój debiut na Audio zaliczy w tym roku zarówno jako artysta, jak i festiwalowicz. Jak sama mówi, temat d’n’b zaczęła zgłębiać stosunkowo niedawno, a z klimatami poniżej 135bpmów jeszcze się zaznajamia. Zapytana o Audioriver wspomina: „Słyszałam dużo dobrego, lecz często terminy festiwalu pokrywały się z innymi bassowymi tematami. W tym roku będę! Nadchodząca edycja i scena Sun/Day zapowiada się kozacko!”. Wiadomość, że zagra na Audio, była dla niej megapozytywnym zaskoczeniem: „Nie ukrywam, że to spore wyróżnienie dla mojego djskiego, parającego się tak niszowym obliczem muzyki elektronicznej “ja”. Big up Audioriver!”. Na kogo czeka najbardziej? „Najbardziej chyba nie mogę się doczekać obu setów Seby - z Mc Conrad'm (SZTOS) i logical progression - na scenie Sun/Day, którą będę z nim dzielić. Bardzo chcę też odhaczyć Shlømo Live z nadzieją na zajawki z "Bad Vibes", które katowałam jeszcze w liceum. I jak na każdym festiwalu liczę, że trafię na występy nieznanych mi dotąd artystów i będę się na nich doskonale bawić.”.
https://m.soundcloud.com/k-o-dngnbts
https://www.facebook.com/kodungeonbeats/
Paulina i Kasia tworzące projekt Hashimotowiksa na co dzień są tancerkami Polskiego Teatru Tańca. Podczas tegorocznej edycji festiwalu będziemy mogli zobaczyć je podczas Afterhuman Afterparty, gdzie wystąpią wspólnie z rodzimym producentem i live performerem – Manoidem. W zeszłym roku mogliśmy je natomiastspotkać na Tauronie. Nie da się ukryć, że polskie festiwale mocno otwierają się na rozmaite gałęzie sztuki, nie tylko muzykę. Zapytaliśmy więc, skąd ich zdaniem bierze się taki trend. „Taniec, tak samo jak muzyka czy fotografia, to bardzo piękna i samodzielna dziedzina sztuki. Czujemy, że coraz większe grono widzów zaczyna otwierać się na ten rodzaj ekspresji i to nie tylko na festiwalach. W Polsce jesteśmy pionierkami przekazywania obrazu za pomocą własnego ciała ipromowania teatru tańca na festiwalach muzycznych. To bardzo fascynujące!” – mówią artystki. Jako uczestniczki w Płocku pojawiły się już nie raz,nie mogliśmy więc powstrzymać się od zadania po raz kolejny pytania związanego z najbardziej wyczekiwanym występem... i nie dziwi odpowiedź, że jest nim ich własny!! „Kochamy scenę i wyzwania. Na Festiwalu Tauron Nowa Muzyka oglądał nas niecały tysiąc osób i to już było dla nas bardzo dużo. W tym roku nasze przedstawienie będzie oglądać około 10 tysięcy widzów, tak, że rośniemy i rozwijamy się. Do współpracy przy spektaklu zaprosił nas dobrze znany w Poznaniu Manoid, a cały performance tworzy spora, również lokalna ekipa - reżyserią i dramaturgią zajmuje się Magda Koryntczyk, kostiumy projektuje RAG, a za oprawa wizualizacji stoi .wju. Szykuje się uczta nie tylko dla uszu, ale i dla oka.”.
https://www.facebook.com/Hashimotowiksa-154820968463057/
W poznańskiej drużynie na Audioriver nie mogło zabraknąć również męskiego pierwiastka. O wspomnienia związane z wcześniejszymi edycjami Audioriver zapytaliśmy Lux Familiar. „Byłem na kilku wcześniejszych edycjach - pierwszy raz w 2013, później w 2015 i 2018. Każda z nich była w jakiś sposób wyjątkowa, chociaż najlepiej wspominam chyba zeszłoroczną. Po tym jak odjechał mi sprzed nosa pociąg powrotny do Poznania, przypadkowo dotarłem na niedzielny Sun/Day, który wywarł na mnie chyba największe wrażenie. Miejsce, różnego rodzaju efekty wizualne, dekoracje - w szczególności na scenie, gdzie grali m.in. MJ Cole czy Zed Bias, stworzyły razem niesamowicie przyjazny, kameralny vibe.” - wspomina. Na wieść o swoim występie na tegorocznej edycji zareagował z ogromnym entuzjazmem, zwłaszcza że tej samej nocy, na tej samej scenie zagra również jego kompan z ekipy Polish Juke - PZG. Wśród jego must see znaleźli się The Black Madonna, Mall Graba i Fjaak. „Jestem pewien, że zrobią robotę. Park Hye Jin również brzmi bardzo ciekawie i chętnie sprawdzę, bo nie znałem jej wcześniej” – dodaje.
fot. Tarniu
soundcloud.com/luxfamiliar
https://www.facebook.com/LuxFamiliar/
Swoimi wrażeniami związanymi z festiwalem podzielił się również Mikołaj z kolektywu vjskiego .wju. Czy nasz Audioriver może konkurować z międzynarodowymi festiwalami? “Zdecydowanie! To lokalne święto muzyki elektronicznej. Jeśli chodzi o networking, to najlepsze miejsce w świecie polskiej kultury klubowej” - mówi. A czym, jego zdaniem, charakteryzują się dobre wizualizacje, które zapadną nam w pamięć na długie lata? “Przede wszystkim słuchamy muzyki. Wizualizacje, tak jak muzyka elektroniczna, to umiejętne zaklinanie napięcia. Naszym zadaniem jest wytworzyć zharmonizowaną melodię, która wzmocni różne doznania. Moją pracę nazywam projektowaniem doświadczeń.
https://www.facebook.com/wjuvjs/
http://wju.com.pl
Na Audioriver pojawią sie również poznaniacy w zupełnie w innej roli. Na płockim rynku, jak co roku, będa wystawiać się stoiska branżowe związane z klubowym środowiskiem, m.in. sklepy płytowe, odzieżowe, jak i same kluby. Od nas pojawią się reprezentanci Tamy i Schronu. Nie mogło również zabraknąć ekipy z Vinylgate Recordstore, którzy od lat wystawiają się z płytami w centrum miasta. "Dla nas wizyta ze stoiskiem to już tradycja stały punkt programu. Od początku istnienia naszego sklepu wystawiamy się na płockim rynku nieprzerwanie - tym razem będziemy już po raz siódmy. W przeciwieństwie do wielu innych festiwali, targi podczas Audioriver odbywają się w ciągu dnia, trochę jako osobna część festiwalu i ta formuła niewątpliwie sprzyja wytworzeniu się dość unikatowego klimatu jaki można poczuć w tym czasie." - mówi nam Filip Weymann "Feelaz", właściciel sklepu.
Na runku pojawi się również sklep Plays.pl
Redakcyjne zdania co do festiwalowych oczekiwań są podzielone. Jedno jest pewne – na dobrą zabawę i niesamowity klimat możemy liczyć niezależnie od wybranej sceny, bo jak wspomniała w naszej krótkiej rozmowie Joana, spotkamy wspaniałych ludzi w długo wyczekiwanych festiwalowych okolicznościach.