
DIE 4 – komiksowe dark fantasy powstałe z miłości do gier RPG. Recenzja
| Józek Śliwiński
Choć zwaśnionej drużynie daleko do jednomyślności, udaje jej się obrać wspólny kierunek. Drogę, prowadząca w dół, do samego serca świata Kości. W głąb trzewi świata poprowadzi ich sam H. P. Lovecraft lub jego manifestacja, kto wie? Na jaw wychodzą długo skrywane tajemnice. Zarówno te dotyczące wyjątkowej krainy, z którą zmagają się bohaterowie, jak i te dotyczące ich samych.
Zarówno na poziomie emocjonalnym, jak i konstrukcyjnym scenarzysta Kieron Gillen stworzył coś, na co ciężko się przygotować. Ci, którym nieobce są meandry gier fabularnych, będą mieli nieco łatwiej, ale nadal nie będzie lekko. To zarówno wielka siła, jak i największa słabość tego tytułu. Kieron stworzył coś niezwykłego, przemyślanego i niespotykanie oryginalnego, ale też, co za tym idzie, ciężko przyswajalnego.
Byłbym hipokrytą, próbując utrzymać, że nie męczyłem się przy lekturze. Już samo towarzystwo postaci, które niejednokrotnie opisać można jako "toksyczne", "złamane" czy "rozbite" nie należy do najłatwiejszych. Oliwy do ognia dostarcza wyjątkowo posępna estetyka świata, atmosfera nieuchronnej klęski i niełatwa konstrukcja, w której zdarzenia są tak przewidywalne, jak wynik rzutu dwudziestościenną kością.
Porównanie to jest nieprzypadkowe, ponieważ kości stanowią symboliczną oś, wokół której zbudowano fabułę, a także funkcjonują w niej jako pomniejsze elementy. Komiks Kierona jest połączony z koncepcją RPG na bezprecedensowym poziomie. Autor równolegle powołał do życia system RPG i nie zdziwiłbym się, gdyby przy pisaniu scenariusza sam rzucał kośćmi.
Dodatkową wartością, o której nie mogę nie wspomnieć jako osoba żywo zainteresowana tematyką wszelkiego rodzaju gier, są materiały dodatkowe. Co dość niezwykłe, ich związek z samym komiksem bywa bardzo luźny. Kieron jakby wychodząc z założenia, że po komiks sięgną głównie fani erpegów, zawarł w nim bogactwo informacji na temat historii, kulis, środowisk czy sztuki tworzenia tych systemów. Coś, co dla osób niemających z grami do czynienia zapewne będzie nie do przebrnięcia, za to dla ich entuzjastów stanowi nieoceniony skarb.
"Die" należy do rzadkiego gatunku komiksów, które mają odwagę i ambicję przedstawić coś całkowicie innego i autentycznego. To nie tyle komiks inspirowany grami RPG, ile utwór, który stoi na pograniczu obu mediów. Nie należy do lektur łatwych, lekkich czy przyjemnych. Tym zaś, którzy podejmą rękawicę i przez niego przebrną, gwarantuje czytelniczą satysfakcję najwyższego sortu.
Więcej komiksów na Instagramie: https://www.instagram.com/komiksowy_pamietnik/
Cena okładkowa: 59,90 zł
Format: 170x260 mm
Liczba stron: 160
Oprawa: miękka
Wydawca: Non Stop Comics
Data wydania: luty 2023
Data oryginalnego wydania: listopad 2021