
Great Teacher Onizuka GTO (1-3) ? czy kiepski uczeń może być dobrym nauczycielem? Recenzja
| Józek Śliwiński
Młody chłopak, pomimo skończenia jakiejś tam szkoły, szacunku w kryminalnym półświatku i przewodzenia ukochanemu klubowi karate czuje się totalnym przegrywem. Z dziewczynami słabo, z finansami kiepsko, perspektyw na przyszłość brak. Pewnego dnia, wiedziony dość niskimi pobudkami, postanawia zostać nauczycielem. Mogłoby się wydawać, że ktoś, kto nie potrafi uporządkować własnego życia, nie powinien uczyć innych, ale... no właśnie.
„Great Teacher Onizuka”, to powieść przewrotna i nie każdego przekona do siebie. Sam pewnie dałbym sobie spokój po kilku rozdziałach, gdyby nie docierające do mnie informacje o kulcie, jakim otoczona jest seria. Z początku trąci banalną komedią, w której nieskomplikowany, silnoręki bohater bez powodzenia ugania się za dziewczynami. Powieść przepełnia fanserwis (głównie w postaci sprośnych gagów), a oprawa graficzna jest bardzo specyficzna. Dość powiedzieć, że jej znakiem rozpoznawczym są przerysowane miny, na których bazie powstał niejeden mem (m.in. słynny: "Worried Hiroshi").
Tymczasem, im dalej w las, tym lepiej. Szybko odkrywamy, że w młodym bohaterze skrywa się ogromny potencjał.Choć nie posiada wykształcenia i z pozoru wydaje się całkowicie nieodpowiedzialny, ma on niezachwiany kompas moralny. Wierność wobec fundamentalnych wartości i doskonały instynkt samozachowawczy okażą się kluczowe w czasach hipokryzji i moralnego upadku, które skrywa błyszcząca powłoka japońskiej prosperity.
Niespodziewanie, pod płaszczem prostackiej komedyjki odkrywamy zaskakująco głęboką powieść. Historię, która w sposób pełen dystansu i wyrazistych kontrastów magluje tak ciężkie tematy, jak system szkolnictwa, wychowanie dzieci, młodzieżowy ostracyzm czy elementarne, życiowe postawy. To seria, która przypomina nam, w co wierzyliśmy, gdy byliśmy młodzi i prowokuje, by zastanowić się nad tym, co pozostało z naszych ideałów.
„Great Teacher Onizuka” to jeden z tych tytułów, które łatwo pominąć czy nie docenić. To takie trochę: „Brzydkie kaczątko”, które powoli dojrzewa, by ukazać się nam w pełnej krasie. Niespodziewanie otrzymujemy pełną ciekawych refleksji historię, z której sami możemy się czegoś nauczyć. Liczne grono oddanych fanów i spore sumy, jakie poprzednie wydanie osiągało na wtórnym rynku, mówią same za siebie. Tej mandze warto dać szansę!
Więcej komiksów na Instagramie: https://www.instagram.com/komiksowy_pamietnik/
Cena okładkowa: 24,99 zł / tom
Format: 177x124 mm
Liczba stron: 194 / tom
Oprawa: miękka z obwolutą
Wydawca: Waneko
Data wydania: lipiec 2021 – luty 2022
Data oryginalnego wydania: maj – wrzesień 1997