
Poznajcie Bronx. Miejsce dla koneserów życiowych uciech
|
Bronx i Jeżyce? Mimo, że dla fanów Rycha Peji ta mieszanka może brzmieć wybuchowo, to gwarantujemy, że nie ma czego się obawiać. Bronx to lokal, który otworzył się podczas pandemii w samym sercu Jeżyc, dokładnie przy ul. Kościelnej 13. Ola i Piotr przetrwali najgorszy okres dzięki świetnej kuchni fusion i pysznym wypiekom. Co jednak wyróżnia to miejsce na kulinarnej mapie Poznania? Na pewno ludzie, a do tego, przy smacznej kawie i muzyce z winyli, możecie… serwisować swój rower. Brzmi ciekawie? Do tego dodajmy stylowy wystrój lokalu, który czerpie garściami ze sztuki street artu. Bronx i Jeżyce, tak jak i bohaterowie naszego tekstu, uzupełniają się niczym yin i yang. Zapytajmy ich zatem…
CZYM JEST BRONX?
Bronx to miejsce, w którym zmaterializowaliśmy nasze pasje. Chcielibyśmy się z nimi podzielić z naszymi klientami. Jedzenie, kawa, wino, muzyka, rowery, design i streetart przenikają się tu wzajemnie, tworząc niepowtarzalną mieszankę i dając wyjątkowe doświadczenie.
Bronx to nie tylko miejsce, to przede wszystkim społeczność, którą chcemy tworzyć. To my, Wy i wypadkowa naszych wspólnych charakterów i doświadczeń. To historie, które sobie opowiadamy, to bijące serce Jeżyc, którym chcemy być.
Bronx to azyl. Nie ma tu miejsca na nienawiść, rasizm, agresję czy brak wzajemnego szacunku. Jesteśmy miejscem otwartym dla wszystkich respektujących powyższe zasady. Jeśli chcesz czuć się u nas dobrze, to spraw, aby inni również tak się czuli.
Bronx to celebracja. Każdy łyk, każdy kęs, dźwięk, mebel to ostry sprzeciw wobec rzeczy banalnych. Oddajemy hołd wszystkiemu co karmi nasze zmysły. Nie ma tu zgody na nijakie jedzenie, średnią kawę, nudne wino, wystrój bez wyrazu czy kompromisy w kwestii muzyki.
KIM JEST BRONX?
Bronx to nasze Dziecko pandemii. Pół kawiarnia, pół restauracja, ale z włożonym całym sercem. A nawet dwoma!
Ona - Aleksandra. 50% Bronxu. Yin. Ta piękniejsza połowa. Wulkan pozytywnej energii i strażniczka porządku. Impulsywna i niepokorna. Wie co w kuchni piszczy. Aktualnie to spod jej ręki wychodzą nasze dania.
On - Piotr. Drugie 50% Bronxu. Yang. Ta... druga połowa. Ekstraintroweryk. Z pozoru spokojny i opanowany. Ogarnia salę. Obsłuży, zrobi kawę, zabawi rozmową i powie, że nie mamy jak wydać. Prawdopodobnie to jego nieogoloną twarz zobaczycie po wejściu jako pierwszą.
Są jak dzień i noc. Stanowią swoje wyraźne przeciwieństwo, jednak jedno nie istniałoby bez drugiego, a wspólnie tworzą większą całość - Bronx. To wypadkowa tych dwóch sił. Efekt starcia dwóch silnych charakterów. Skutek wspólnej większej wizji i tysiąca małych różnic. Wynik wielu kompromisów. Jak każda żywa materia przechodzący wzloty i upadki. Założony bez większych planów, za to zrodzony z marzeń. Koncept, który ewoluuje każdego dnia wraz z Wami - naszymi gośćmi. Bo bez Was byłby tylko pustą salą...
FB/bronxjezyce
IG@bronx_jezyce
Bronx, ul. Kościelna 13/1, Poznań
Galeria







