Czy sushi może być sztuką?

Matii Sushi to japońska restauracja, która na kulinarnej mapie Poznania pojawiła się już ponad 10 lat temu. Od samego początku to miejsce tworzą ludzie z pasją, którą docenili już niejednokrotnie branżowi specjaliści. „Susharnia” w centrum miasta otrzymała nie tylko żółtą czapkę prestiżowego przewodnika kulinarnego Gault&Millau, ale także japoński Certyfikat International Sushi Proficiency. Kucharzy pracujących w tym miejscu łączy kreatywność i artystyczne podejście do tworzonych dań.

---

Smak, który docenił rząd Japonii

Sushi jest czymś więcej niż daniem – to cała bogata filozofia i tradycja kulinarna Japonii, których emanacją jest potrawa na talerzu. Dania z rodowodem Kraju Kwitnącej Wiśni fascynują ludzi na całym świecie – obserwujemy to również w Poznaniu, w którym w każdym roku pojawiają się nowe, zainspirowane tą kulturą miejsca. Jednak, by utrzymać się na tym trudnym rynku, potrzeba niezwykłej konsekwencji i wyjątkowości.

Jedną z japońskich restauracji, która w naszym mieście działa od ponad 10 lat jest Matii Sushi. Wizyta w tym miejscu to często niepowtarzalna okazja do tego, aby w stolicy Wielkopolski móc spróbować bardzo rzadkich składników. Kto z Was jadł kiedyś wołowinę wagyu czy jeżowca? Gdzie znajdziecie świeże homary? Jakie jadalne kwiaty możecie wymienić, myśląc o typowym menu lokalnych knajp?

Wszystkie dania w Matii Sushi są głęboko zakorzenione w tradycji Kraju Kwitnącej Wiśni, jednak restauracja otwiera się również na nowe smaki, komponując pozycje w menu na bazie nietypowych dla kuchni japońskiej składników. Dzięki temu powstają często nowatorskie połączenia Zachodu ze Wschodem. To podejście docenili również eksperci – świadczy o tym chociażby otrzymanie prestiżowej żółtej czapki Gault&Milleu czy certyfikat International Sushi Proficiency.

Doświadczenie i artyzm na talerzu

- Kuchnia sama w sobie jest sztuką. Można to dostrzec na talerzu, kompozycje tworzone przez nas w restauracji mówią same za siebie – wspomina w rozmowie z nami szef kuchni sushi Janusz Sępkowski. Byliśmy bardzo ciekawi, w jaki sposób rozpoczęła się jego przygoda z sushi – Moja fascynacja zaczęła się 14 lat temu i była to droga od ucznia do mistrza. Szkoliłem się pod okiem szefów z Japonii, Filipin i Tajlandii. Dlatego cieszę się, że ogrom pracy wykonany z moją całą załogą zaowocował wyróżnieniem w przewodniku w latach 2017/2018, a w 2015 certyfikatem wydanym przez rząd Japonii. Nasi goście mogą się spodziewać dań najwyższej jakości i ciekawych dodatków, na przykład jadalnych kwiatów wplecionych w kompozycje stworzone z najwyższej jakości produktów – mówi nam mistrz z Mati Sushi.

Nie wszyscy wiedzą, że kuchnia japońska wymaga wielkich umiejętności manualnych. Przygotowanie dań jest czasochłonne i wymaga perfekcji. Odpowiednie dobranie wszystkich składników wymaga kreatywności i wyczucia, a także artyzmu. Jednak jeszcze większą sztuką jest wizualne zaprezentowanie tego wszystkiego na talerzu i... zadbanie o stałość zespołu, który będzie dążył do realizacji wspólnej wizji. Zdaje sobie z tego sprawę manager restauracji, Mieszko Rzewnik.

- Matii to przede wszystkim zespół ludzi, którzy pracują ze sobą mnóstwo lat. Nasz szef kuchni sushi Janusz Sępkowski i szefowa kuchni ciepłej Anna Przybyłek pracują tutaj już ponad 10 lat, a wspiera ich silna grupa osób, których staż przekracza 8 lat. To oni stanowią siłę całego zespołu, nadają rytm pracy, pilnują jakości. Jednak tak jak o sile łańcucha świadczy jego najsłabsze ogniowo, tak na standard restauracji ogromny wpływ mają pracownicy z najmniejszym stażem. Z dumą mogę powiedzieć, że „nasz łańcuch” jest silny jak nigdy – podsumowuje Rzewnik.

Chętnych poznania smaku Japonii w centrum Poznania zapraszamy wraz z Matii Sushi na plac Andersa 5 w Poznaniu.

Zdjęcia: Vaiva Wronecka