
Nie taki Stary Browar
Poznańskie Centrum świętuje 16. Urodziny
| Maja Bednarek
Darmowy koncert NOSOWSKIEJ, wystawa tajemniczego artysty... Stary Browar przygotowuje się do obchodów 16. urodzin. O tym, jaki jest Stary Browar dziś, i jakimi wydarzeniami kulturalnymi przyciąga poznaniaków, rozmawiamy z Joanną Tupalską, dyrektor marketingu Starego Browaru
Już na Waszej piętnastce było hucznie. Odbył się koncert kilkunastu gwiazd polskiej sceny muzycznej i wystawa słynnego fotografa, Davida LaChapelle’a. Poprzeczka jest postawiona wysoko.
Znów będzie muzyczno-artystycznie i nie ograniczymy się do jednego wydarzenia. Na naszym jubileuszowym, zeszłorocznym koncercie Albo Inaczej 2 bawiło się kilka tysięcy ludzi. Lubimy, kiedy jest Was w Starym Browarze tak dużo, lubimy świętować z rozmachem, a na “słodką szesnastkę” przygotowaliśmy kilka niespodzianek. Z urodzinowym kalendarium startujemy 5 października. Park ponownie zmieni się w muzyczną scenę, którą opanuje kobieta-petarda, kobieta-orkiestra - NOSOWSKA. Jej energia, talent i łatwość poruszania się po rozmaitych muzycznych stylach sprawia, że sama jedna może zastąpić solidny festiwalowy line-up. W myśl niepisanej zasady, że na urodziny Starego Browaru to my dajemy prezenty, wstęp na koncert będzie oczywiście bezpłatny. Nie zabraknie też atrakcji zakupowych. Razem z naszymi markami przygotowujemy zawsze urodzinowe promocje.
Spośród wszystkich centrów handlowych wyróżnia Was przemyślany program wystaw i wydarzeń, godny dużej instytucji kulturalnej. Jaki będzie 17. rok działalności Starego Browaru
Przedsmak tego, co planujemy na kolejne lata, szczególnie w warstwie eventowej, dał na pewno sezon wiosenny. Zaprosiliśmy do współpracy świetne miejskie inicjatywy, które w całości - jak Poznań Design Festiwal, lub części - jak Enea Spring Break, odbyły się w Starym Browarze. Ten kierunek rozwijamy dalej. Projekty z 2019 roku będą miały swoją kontynuację, pojawią się również nowe, nad którymi pracujemy z innymi poznańskimi twórcami i animatorami. Jest u nas coraz więcej muzyki, jest sztuka w dynamicznym miejskim wydaniu. Trwa wystawa Ryśka Kai, w każdym tygodniu odwiedza ją kilkaset osób. Korzystając z okazji zapraszam na finisaż 20 września o godz. 19.
Wystawa Ryszarda Kaji, fot. J.Wittchen
Wydaje się, że profil Galerii ewoluował. W czasie działalności Art Stations Foundation odbywały się tu wystawy sztuki współczesnej. W ostatnich latach pojawiły się projekty z pogranicza muzyki i sztuk wizualnych - “Björk Digital”, wystawa Konkursu 30/30 czy wspomniany przez Ciebie festiwal designu.
Bardzo podoba mi się, że Galeria na Dziedzińcu jest ostatnio nazywana galerią popkultury. Nasze wystawy łączą dyscypliny: sztukę, muzykę, design. To przyciąga ludzi, to jest czytelne, przystępne, dialoguje z życiem codziennym, a jednocześnie intryguje i inspiruje. Według tego klucza dobieramy kolejne projekty.
Publiczność regularnie udowadnia nam swoimi reakcjami, że idziemy dobrą drogą. Na “Björk Digital” przyjechali specjalnie turyści z Tokio. Na wystawie LaChapelle’a poznaliśmy starsze panie w wieku ok. 70 lat, które doskonale znały twórczość fotografa. Przypadek sprawił, że David był akurat w Galerii. Doszło do interesującego spotkania. Nie wiem, czyja radość była większa! Takie sceny podsycają ambicje naszego zespołu.
Konkurs 30/30, fot. J.Krzyżanowski
Wystawa Davida LaChapelle’a, fot. Martyna Pietrzak
Dnia 5 listopada, w rocznicę otwarcia Starego Browaru, zainaugurujemy wystawę, która dla naszej publiczności będzie kompletnym zaskoczeniem. Zdradzę na razie, że będzie to prezentacja zagranicznego twórcy, absolutnie wymykającego się definicjom, poruszającego się płynnie między modą, sztuką, designem. Niczego podobnego nie było dotychczas w Poznaniu i w Polsce.
Jak dziś w jednym zdaniu określiłabyś Stary Browar?
David LaChapelle powiedział o Browarze: “miasto w mieście”, bo wszystko, czego człowiek potrzebuje, jest u nas na miejscu. Można tu zaaranżować spotkanie służbowe lub towarzyskie, zjeść pyszny posiłek, zrobić zakupy, iść na wystawę, koncert, do kina, poczytać książkę w cieniu drzewa. Jednocześnie Browar to integralna część Poznania, jedna z jego wizytówek. Współżyjemy z miastem, współtworzymy jego rytm. Stary Browar jest młody duchem, inspiruje, odpowiada na konkretne potrzeby mieszkańców współczesnego miasta: kulturalne, kulinarne, zakupowe, towarzyskie. Mówimy, że jest “trzecim miejscem” najczęściej odwiedzanym po domu i pracy. Wiem, że to więcej niż jedno zdanie (śmiech), ale trudno tak krótko opisać ten wielowymiarowy organizm.
fot. J.Wittchen
Galeria





