
Gdy ci smutno, gdy ci źle - zmień planszę!
Sprawdź, gdzie pograsz w gry planszowe w Poznaniu.
| Natalia Bednarz
Tak potocznie mówi się na całkowitą zmianę otoczenia. W zwyczajnym życiu jest to trudne, jednak jest na to sposób – duża wyobraźnia i ciekawa gra planszowa. „Granie jest bardzo satysfakcjonujące - pozwala spędzić czas ze znajomymi i cały czas kontynuować rozmowę realizując się w jakiejś, abstrakcyjnej sytuacji” mówi Kamila Bartnik z założonej w 2012 roku gralni GOSU, którą w plebiscycie portalu Nasze Miasto okrzyknięto „Najlepszą imprezową miejscówką w Poznaniu”. Skoro miejsce, w którym gra się w planszówki, wygrywa z pubem czy restauracją, to wiedz, że coś się dzieje!
Zabawa dla dzieci? Nic z tych rzeczy!
Minęły bezpowrotnie czasy chińczyka i innych prostych gier kupowanych wyłącznie dzieciom. Można powiedzieć, że świat oszalał na punkcie gier planszowych. Bartnik przekuła tę modę w dobrze prosperujący i przynoszący jej wiele satysfakcji biznes. Powstało też dużo innych inicjatyw. Jedną z nich jest non-profitowa Fundacja Zagrajmy, która od ponad 6 lat Fundacja promuje gry planszowe jako dobry sposób spędzania wolnego czasu. Patryk Pawliński z Fundacji podkreśla, że moda na gry bardzo go cieszy, bo „im więcej będzie osób i gier na rynku tym lepiej się wszyscy będziemy bawić. (...)”. On i inni wolontariusze opiekują się biblioteką gier, organizują i spotkania, tłumaczą zasady gier, opowiadają o nich, czyli starają się, by wszyscy goście bawili się jak najlepiej.
Od czego zacząć?
„Gry są coraz lepsze i coraz bardziej dostępne (…) Scena się rozrasta, jest też coraz więcej wydawnictw oraz utalentowanych twórców, którzy pomogli umieścić Polskę na planszówkowej mapie świata (…)” mówi Pawliński. Jak z tego ogromu propozycji wybrać coś dla siebie na początek? „Wszystko zależy od osoby, ale jest kilka gier wejściowych: Carcassonne, Wsiąść do Pociągu, Catan, Splendor, no i z tych bardziej imprezowych: Party Time, Time's Up, Sabotażysta, 5 sekund” - typuje Bartnik. Pawliński jest bardziej ostrożny. „Niektórzy wolą strategię i logikę, inni interakcję i losowość. Najlepiej przyjść na któreś z naszych spotkań do GOSU – popytamy, doradzimy i szybko wciągniemy w świat gier planszowych”. Tak naprawdę nie liczy się, co wybierzemy, ale sam fakt, że gramy. „Gry planszowe, nawet te najprostsze, imprezowe zawsze będą rozwijać jakieś umiejętności - logicznego myślenia, planowania, refleksu, spostrzegawczości itd. Nasz mózg, gdy dostarczamy mu takie aktywności będzie lepiej pracował” przekonuje Bartnik. Hasłem GOSU jest „Czas dla bliskich” - czas spędzony przy stole, na rozmowach i interakcji, czyli to, czego mamy dla siebie coraz mniej.
Gdzie zagrasz w Poznaniu?
Fundacja Zagrajmy zaprasza w marcu na Wielką Grandę, imprezę dla graczy realizowaną wraz z MDK nr 1, czyli cały dzień grania zupełnie za darmo, a w maju na słynny Pyrkon, gdzie już po raz trzeci organizuje Games-room. W czwartki można zagrać w klubie Alternativa pod Zamkiem Cesarskim, a w piątki w gmachu Biblioteki Uniwersyteckiej, w czytelni Nova. Na codzień pogracie również w Draft Pubie, który mieści się na ul. Wielkiej 7. GOSU nie prowadzi eventów, ale serdecznie zaprasza od 12 do 20 na Taczaka 14 na partyjkę lub dwie. Na gości czekają trzy dobrze oświetlone sale pełne stolików, przy których można wysilić umysł, a po 20, kiedy to zamyka się sklep, także wypić piwko w kulturalnej atmosferze. A komu spodoba się gra, może ją kupić lub… wypożyczyć i pokazać swoim znajomym. Dla każdego coś dobrego.
To jak, gramy?
Więcej informacji:
fb.com/fundacja.zagrajmy
fb.com/gosupoznan