
Fundacja Dobro się Niesie w pomocy osobom w kryzysie bezdomności
Maciej Białka
| Michał Krupski
W Poznaniu jest kilka tysięcy osób bezdomnych. Często są to ludzie uzależnieni i wielkimi problemami, którym trzeba pomóc. Nie każdy z nich tej pomocy oczekuje, więc nie wiemy co możemy zrobić, mimo wewnętrznego poczucia, że jednak coś powinniśmy. Część z tych osób ma problem ze skorzystaniem ze schroniska, gdyż ostatnie zameldowanie mieli poza Poznaniem. Tutaj do akcji może wkroczyć Fundacja Dobro się Niesie z Maciejem Białką na czele, który jest jej Prezesem. Maciej wyjaśnia w jaki sposób przeciętny Poznaniak może zaangażować się w pomoc osobom bezdomnym oraz jak wygląda codzienna praca Fundacji.
Od kiedy istnieje Fundacja i czym się zajmuje?
Nasza Fundacja istnieje od listopada 2021 roku. Główną działalnością jest pomoc osobom w kryzysie bezdomności. W tym celu prowadzimy m.in. Domy Świętego Łazarza. Nasze działania to również streetworking na ulicach Poznania, wsparcie żywnością osób i rodzin ubogich. W tym celu współpracujemy z Caritas Poznań w ramach projektu „Spiżarnia Caritas”. Współpracujemy również z Oddziałem Leczenia Uzależnień Szpitala Wojewódzkiego w Poznaniu. Dzięki otwartości kierownika oddziału p. Adama Trawińskiego oraz oddziałowej p. Anny Danielak możemy kompleksowo pomagać naszym podopiecznym zmagającym się z uzależnieniem. Od maja 2022 r. prowadzimy również dwa Schroniska dla osób bezdomnych Dobry Port w Gnieźnie jako zadanie publiczne zlecone przez otwarty konkurs Urzędu Miejskiego w Gnieźnie.
Prowadzicie Domy Świętego Łazarza. Co to jest za miejsce?
Domy Świętego Łazarza powstały po to, aby pomóc osobom w kryzysie bezdomności, którzy z powodu rejonizacji nie mogą przebywać w Schronisku w Poznaniu. Zobrazuję to: przypuśćmy, że osoba bezdomna mająca ostatnie stałe zameldowanie w Warszawie od 5 lat przebywa na ulicach Poznania. W końcu trafia na naszą Fundację i postanawia zmienić swoje życie. Zgadza się na terapię związaną z leczeniem uzależnienia. Robi ogromną robotę na terapii – tu naprawdę potrzeba odwagi, aby stanąć przed prawdą o sobie samym. Po 8 tygodniach terapii wychodzi ze szpitala. Nie ma gdzie się podziać, ponieważ ze względu na rejonizację nie może być przyjęta do Schroniska w Poznaniu. Wyjaśnię: koszty za pobyt osoby bezdomnej w Schronisku ponosi gmina ostatniego, stałego zameldowania. Ponieważ osoba ta pochodzi, jak przyjęliśmy z Warszawy, Warszawa ma swoje schroniska i zaprasza do siebie. Nasz bohater po terapii nie chce wracać do Stolicy, gdzie miał osoby z którymi pił alkohol, miejsca, które przypominają mu trudne wydarzenia z Jego życia. Chce zostać i żyć w Poznaniu. Dlatego powstały Domy Świętego Łazarza, aby pomóc takim ludziom.
Domy Świętego Łazarza to miejsce, gdzie nasi podopieczni otrzymują nie tylko schronienie. Kryteria przyjęcia są jasne: ukończenie terapii z zakresu leczenia uzależnień na oddziale stacjonarnym, podjęcie pracy zarobkowej w ciągu 7 dni od zakwaterowania (nasi mieszkańcy biorą udział w kosztach utrzymania Domów), kontynuowanie terapii pogłębionej (tak długo jak jest to konieczne). Następnym etapem jest spłacanie długów, które narosły przez lata. W tym zakresie korzystamy z pomocy prawnej dostępnej w Poznaniu. Chcielibyśmy znaleźć prawników, którzy w ramach wolontariatu chcieliby pomagać naszym podopiecznym. Następnym krokiem jest próba odnowienia relacji z rodziną – jeśli jest to możliwe. W naszych Domach przebywają osoby, dla których jak twierdzą, jedyną rodziną jest społeczność Domu i pracownicy Fundacji. Proponujemy również naszym podopiecznym różnego rodzaju spotkania – począwszy od zadbania o sferę duchową (rekolekcje, wspólna modlitwa społeczności Domu, opieka kapłana, spotkania trzeźwościowe) jak i spotkania z ciekawymi ludźmi, a także staramy się, aby nasi mieszkańcy realizowali swoje pasje. Na przykład na Święta Bożego Narodzenia poprosiliśmy, aby nasi mieszkańcy napisali o swoich pasjach. Udało znaleźć się darczyńcę, który sprezentował naszemu mieszkańcowi wędkę – w ten sposób może realizować swoją wielką pasję i zainteresowanie wędkarstwem.
W Twojej ocenie jak wiele jest osób w kryzysie bezdomności w Poznaniu, które potrzebują wsparcia i podania ręki?
Co 2 lata odbywa się liczenie osób bezdomnych przebywających na terenie Poznania. Oficjalne dane MOPR z 2019 roku mówią o tym, że na terenie miasta znajdowało się nieco ponad 1000 osób. Moim zdaniem jest ich o wiele więcej. Duża rotacja osób bezdomnych, niemożność dotarcia do wszystkich miejsc w których przebywają te osoby, a także brak policzenia osób, które korzystają z różnego rodzaju wsparcia (np. mieszkańcy Domów Św. Łazarza) sprawia, że liczby te są znacznie obniżone. Już w 2017 roku mówiło się o 2500 osób bezdomnych na terenie stolicy Wielkopolski. A ta liczba raczej nieustannie rośnie niż maleje.
Opowiedz o całym procesie pomocy takiej osobie u Was w Fundacji?
To zależy od tego w jakiej sytuacji osoba bezdomna się znajduje. Schemat wygląda następująco: terapia, zakwaterowanie, praca, terapia pogłębiona, spłacanie długów, odnowienie relacji z rodziną. Ale to tylko schemat. Nie zawsze nasi podopieczni są w stanie to wszystko osiągnąć. Trzeba pamiętać, że są to często osoby, którym alkohol wyrządził wiele szkód psychicznych. Przez to mają wiele ograniczeń, które nie pozwalają osiągnąć wyznaczonych przez schemat celów. Dlatego pracujemy z każdym indywidualnie dostosowując metody do możliwości podopiecznego.
Stałym elementem działalności Fundacji jest streetworking i konsultacje. Na czym to polega?
Streetworking polega na docieraniu przez pracowników Fundacji (czasami z wolontariuszami) do miejsc niemieszkalnych, w których przebywają osoby bezdomne. Są to pustostany, namioty, piwnice, a czasami nawet wiaty śmietnikowe. Chcemy dotrzeć do nich proponując im z jednej strony pomoc, a z drugiej chcemy pokazać, że zawsze jesteśmy w gotowości, aby im pomóc, kiedy się zdecydują. Ważnym elementem streetworkingu jest uszanowanie woli osób bezdomnych, nieprzekonywanie ich na siłę. Trzeba pamiętać, że w miejscach do których docieramy to oni są gospodarzami i nie można bez pozwolenia sobie tam wtargnąć. Warto się przywitać i zapytać czy można wejść. To również kwestia szacunku, pokazanie, że Ci ludzie są wartościowi. Konsultacje natomiast to po pierwsze wsłuchiwanie się w potrzeby człowieka. Chcemy usłyszeć co osoba dana potrzebuje na ten moment i ocenić co jest realne do osiągnięcia, a co nie. Kiedy już poznamy realne potrzeby szukamy sposobności w jaki możemy jako Fundacja pomóc. Czasami jest to bezpośrednia pomoc np. w znalezieniu oferty pracy, wolnego miejsca w Schronisku czy na oddziale leczenia lub pośrednia np. w skierowaniu danej osoby do instytucji, która zajmuje się danym problemem.
Jak wygląda leczenie osoby uzależnionej?
Nasza Fundacja współpracuje z Oddziałem Leczenia Uzależnień Szpitala Wojewódzkiego w Poznaniu. Osoba uzależniona, aby być przyjęta na taki oddział musi być trzeźwa. To taki trochę paradoks. Z jednej strony czasami naszym podopiecznym ciężko jest się wyzerować, ale kiedy to już zrobią, właśnie tym pokazują, że chcą zmienić swoje życie i im zależy. Przez 8 tygodni są w rękach terapeutów, psychologów, psychiatrów. Zajęcia odbywają się codziennie. Bardzo trudno mówić przed grupą o swoich zranieniach związanych z uzależnieniem. Często na terapii porusza się kwestie dotyczące dzieciństwa. Nierzadko alkoholizm jest związany z uzależnieniem rodziców. Otwarcie się przed grupą obcych osób (inni pacjenci) wymaga ogromnej odwagi i pokonania lęku i wstydu. Jak się to osiągnie to potem jest z górki. Pacjenci muszą napisać kilka prac tematycznych związanych ze swoim uzależnieniem. Każda jest odczytywana przed grupą. To ogromna praca. Wejść uczciwie w terapię to ogromny wysiłek. Ale jak widać po naszych podopiecznych warto, aby go podjąć.
W jaki sposób przeciętny Poznaniak może zaangażować się w pomoc osobom w kryzysie bezdomności?
Najlepszą pomocą jest informacja! Informacja na temat, gdzie osoba bezdomna, uzależniona otrzyma kompleksową pomoc. Często jesteśmy przyzwyczajeni do tego, że osoba bezdomna prosi nas o złotówkę. Złotówka nie zmieni życia tej osoby. Co więcej: nawet jeśli osoba ta prosi o pieniądze na jedzenie to najczęściej przeznacza te pieniądze na alkohol. Jeśli bezdomny w Poznaniu mówi, że jest głodny to albo kłamie, bo chce na alkohol, albo nie wie gdzie są jadłodajnie w Poznaniu w których nie brakuje jedzenia. Wracając do pytania: jeśli widzisz taką osobę, możesz się przedstawić oraz zapytać w jaki sposób możesz pomóc. Możesz zaproponować ulotkę, na której są informacje, gdzie osoba ta otrzyma kompleksową pomoc. Możesz też zadzwonić np. do naszej Fundacji i zapytać co po kolei możesz zrobić, jeśli osoba ta wyrazi chęć przyjęcia pomocy. Bardzo ważne jest, aby pomoc danej osobie odbywała się na zasadach osoby, która udziela pomocy, a nie na warunkach osoby przyjmującej pomoc.
Jakie kroki można poczynić, aby zapobiegać procesowi bezdomności np. w rodzinie, która jest tym zagrożona? Załóżmy, że mam znajomych, którzy idą w złym kierunku. Co powinienem zrobić w takiej sytuacji?
Warto zapytać wtedy czy chcą porozmawiać o swoim problemie, bo to wynika z czystej troskliwości o drugiego człowieka. Można zawiadomić również Miejski Ośrodek Pomocy Rodzinie o problemach danej rodziny. Jeśli dana rodzina zgodzi się na pomoc ważne jest, aby osoba, która być może w tej rodzinie jest uzależniona podjęła terapię. Po żywność można zgłosić się do jadłodajni – nie jest to miejsce tylko dla bezdomnych. Jeśli chodzi o finanse: w Poznaniu jest około 20 punktów bezpłatnej pomocy prawnej. Warto udać się i zapytać co w danej sytuacji można zrobić. Czasami do naszej Fundacji dzwonią osoby z problemem finansowym którym grozi bezdomność. Proponujemy wtedy pomoc żywieniową oraz pomoc w dotarciu do prawnika. Jeśli np. osoba nie ma pracy to staramy pomóc ją znaleźć. Ważne, aby nikogo nie zostawić bez pomocy!
Jeśli ktoś ma ochotę zaangażować się w życie i pomoc fundacji to w jaki sposób może to zrobić?
To zależy od możliwości danej osoby. Można zaangażować się w wolontariat. Proponujemy wolontariat w zespole terenowym, terapeutycznym, fundraisingowym, medialnym, administracyjnym, rodzinnym i ewangelizacyjnym. Jeśli ktoś ma trochę czasu, każdy może znaleźć coś dla siebie pomagając innym. Na czym polega dokładnie dany wolontariat odsyłam do naszej strony internetowej www.dobrosieniesie.pl
Oprócz wolontariatu śmiem prosić o zaangażowanie się dobroczyńców. Zarówno potrzeba darów rzeczowych jak i finansowych. Fundacja Dobro się Niesie utrzymuje swoją działalność w Poznaniu tylko i wyłącznie z darowizn. Dlatego bardzo się cieszę, że już ponad rok nadal są osoby, które nam pomagają nieść dobro najuboższym tego świata.