W ostatni weekend bawiliśmy się na Finale Santander Letnie Brzmienia 2023. Dwudniowy festiwal odbył się 1 i 2 września w parku Cytadela. Mieliśmy okazję pojawić się na miejscu i przygotować dla Was fotorelację z tego wydarzenia.

Oba dni były wypełnione ogromną dawką dobrej muzyki, a na trenie festiwalu nie brakowało atrakcji około koncertowych. Mogliśmy dobrze zjeść, popić, pochillować w wyznaczonych strefach, a nawet – co niektórzy- wyłapać darmowe lakiery do paznokci. Na terenie festiwalu znajdowały się dwie sceny – główna i z boku mniejsza. Organizacyjnie poczuliśmy się jak na Męskim Graniu, czyli top. Porównanie nie jest z kapelusza, gdyż w tym samym miejscu odbywa się „żywiecki” festiwal.

W piątek na scenach wystąpili m.in. Natalia Szroeder, Paula Roma, Kacperczyk, WaluśKraksaKryzys, The Dumplings (powrót po 4-latach) oraz Mrozu. Niesamowity wieczór! Każdy z artystów dał z siebie wszystko. Moim faworytem piątku był koncert Mroza. Ten gość ma coś takiego w sobie, że nie da się go nie lubić, czy też nie skakać do jego utworów – energia jaką przekazuje zebranej publiczności jest nie do opisania.

W sobotę na scenie zagrali, tacy artyści jak Daria Ze Śląska, Zalia, Natalia Przybysz, Nosowska, Zalewski, Vito Bambino oraz projekt Babie Lato. Może będę nudna, ale moje serce skradł Vito Bambino - jego urok, głos, nigdy nie zawodzi na scenie swoich fanów.

Z ciekawością słuchałam projektu, który powstał specjalnie pod trasę Letnich Brzmień. Mowa tu o koncertowym zespole Babie Lato, w skład którego wchodzą Natalia Kukulska, Mery Spolsky, Zalia, Bovska oraz Margaret. Dziewczyny zaprezentowały na scenie covery znanych utwór, np. Madonny czy Billie Eilish.

Wracając jeszcze do Męskiego Grania i porównań. Można śmiało powiedzieć, że rośnie im konkurencja.

Poniżej znajdziecie fotorelację z weekendowego finału.