W tym roku zespół The Dumplings podjął decyzję o zawieszeniu działalności i zrobieniu sobie przerwy. Informacja zaskoczyła nie tylko fanów, gdyż duet obwieścił ją w momencie swojego najlepszego czasu. Chwile później ogłosili, że ruszają w trasę koncertową nazwaną „Przykro Mi”, by jeszcze raz w tym roku spotkać się ze swoimi fanami i pożegnać w najlepszy sposób. Mieliśmy okazję pojawić się podczas jednego z dwóch koncertów w poznańskim klubie Tama.

Na samym początku publiczność rozgrzał poznański zespół Vyspa. Nie znałam ich twórczości, ale zaciekawili mnie swoim występem i chętnie do nich jeszcze wrócę.

Podczas każdego występu zespołu The Dumplings bawiłam się znakomicie, a miałam okazję być na paru w Poznaniu. Mają świetny kontakt z publicznością, nieustające uśmiechy i żartobliwe opowieści. To wszystko nadaje doskonałego klimatu podczas ich koncertów.
Na pewno warto odnotować pewną sytuację z sobotniego koncertu. Gdy Justyna Święs zaczęła śpiewać słowa „Przykro mi, jak mi przykro, lubiłem to miejsce, lubiłem wszystko…”, wysoko w dłoniach publiczności pojawiły się kartki z napisami PRZYKRO MI i cała sala zaczęła wraz z nią śpiewać. Ależ to był niesamowity widok!
Sprawdźcie poniższą fotorelację z sobotniego wieczoru.