Czy to już monotonia? Bass Astral x Igo znowu podbijają Poznań

| Dawid Balcerek, fot. Sylwia Klaczyńska
Wczoraj ponownie mieliśmy przyjemność wybrać się na koncert duetu Bass Astral x Igo. Wydarzenie odbyło się w w legendarnej Arenie. Muzycy pojawili się w Poznaniu z okazji nowej trasy "It's Dark", gdzie odwiedzają największe miasta w kraju. Jesteście ciekawi jak było tym razem?
Producent Kuba Tracz i wokalista Igor Walaszek zawsze mieli w stolicy Wielkopolski dużą rzeszę fanów. Od wydania pierwszej płyty zapełniają poznańskie kluby, a od czasu wydania drugiej płyty w ogóle ciężko zdobyć bilet na ich koncert. Bilety wyprzedają w rekordowym tempie na długo przed samym wydarzenim. Tak było i tym razem, pomimo tego, że koncert został zaplanowany w poznańskiej Arenie, gdzie może wejść 3600 osób. Oczywiście tyle wczoraj było. Gdyby nie przepisy BHP to z pewnością chłopacy dorzuciliby jeszcze z dobrego tysiaka na trybuny. Bilety wyprzedały się ponad 2 miesiące temu, więc nie byłoby z tym większego problemu..
Sam koncert trwał prawie 2 godziny. Muzycy zagrali materiał z ostatnich dwóch płyt, przeplatany numerami z nadchodzącego albumu. Kontakt z publicznością, jak zawsze na ich koncertach był super. Nie zabrakło spontanicznych akcentów, jak m.in. zakończenie jednego z utworów motywem muzycznym Paula Johnsona "Get Get Down", który to numer muzycy usłyszeli jadąc w taksówce na koncert do Areny. Mimo, że słyszeli go tylko kilka sekund, to tak im zapadł w pamięci, że musieli to zaznaczyć na scenie podczas koncertu.Takie smaczki właśnie lubimy! Miłym zaskoczeniem było również zaproszenie na scenę pod koniec koncertu Króla, który zagrał gościnnie numer z chłopakami.
Należy wspomnieć o super przygotowanej scenie. Oświetlenie i wizualizacje wraz z nagłośnieniem na najwyższym poziomie. Do tego fajna zabawa z publicznością z czerwonymi naklejkami na telefonach, które były rozdawane na wejściu do Areny. Dało to super wizualny efekt. Można tęsknić za zapalniczkami, ale to im wyszło równie dobrze, jak wspomniany relikt z lat 90.
Nie wiem ile razy już byłem na koncercie tego duetu, ale klient zawsze wychodzi zadowolony. Nie nudzą się nigdy, bo są bardzo zróżnicowani. Muzycy w swoim repertuarze mają kawałki taneczne, spokojne ballady, jak i numery podchodzące pod techno. Dzięki tak rozległemu repertuarowi potrafią pod sceną zebrać szeroki przekrój społeczeństwa, co jest dla mnie ewentemntem w dzisiejszych czasach.
Bass Astral x Igo kolejny raz zdobyli serca poznaniaków, a koncert z pewnością będzie jeszcze wspominany w rozmowach przez dłuższy czas.
Poniżej zapraszam do sprawdzenia fotorelacji z wczorajszego koncertu autorstwa Sylwii Klaczyńskiej.
Galeria
































































