Tomasz Organek stroni od ścianek i celebryctwa. Nie nagrywa płyt, bo trzeba, tylko dlatego, że ma coś do powiedzenia. Jego twórczość docenia świat muzyki, a publiczność pokochała go na dobre po dwóch latach „dyrektorowania” Męskiemu Graniu.
Jako Organek zadebiutował w wieku 37 lat. Płyta „Głupi” z 2016 roku była autorskim projektem muzyka, po wielu latach współtworzenia toruńskiej grupy Sofa. Dzięki krążkowi Organek odpłynął z zatoki hip-hopu, soulu, funku, jazzu i R&B w kierunku dobrego i sprawdzonego rocka. I zyskał uznanie muzyków i publiczności. Następny krążek „Czarna Madonna” ugruntował jego pozycję naczelnego i – jak sam stwierdza – młodszego rockmana. W maju zagrał koncert on-line w amfiteatrze w Opolu, oddając hołd festiwalowi polskiej piosenki, organizowanemu od lat 60. Na scenie towarzyszyli mu m.in. Małgorzata Ostrowska, Wojciech Waglewski, Kwiat Jabłoni i Mery Spolsky. Jesienią pojawi się kolejna płyta, zatytułowana „Pogo”.
Śpiewa swoje teksty oraz m.in. wiersze Edwarda Stachury. Organek od zawsze zwracał uwagę na teksty piosenek. Dlatego na swoim koncie ma nie tylko dwie Platynowe Płyty, ale także… debiut książkowy. Ten – co prawda – nie rzucił krytyków na kolana – ale sprawił, że artysta pokazał swoje nowe oblicze i mroczną, surrealistyczną i drapieżną wyobraźnię. „Teoria opanowywania trwogi” pojawiła się na rynku w 2019 roku, tym samym, w którym Organek uzyskał tytuł Mistrza Mowy Polskiej Vox Populi, czyli wybranego głosami publiczności.
W swojej twórczości unika uprawiania publicystyki, bo twierdzi, że zbyt szybko przestaje być aktualna i staje się nudna. Dlatego na tematy piosenek wybiera rzeczy bardziej uniwersalne. Nie żyje jednak w artystycznej bańce i gdy trzeba, potrafi zająć stanowisko i zabrać głos. Jako jeden z pierwszych artystów wycofał swoje utwory z radiowej Trójki po pierwszych zwolnieniach dziennikarzy, wziął udział w kampanii promującej udział w wyborach prezydenckich w ubiegłym roku. W pandemii nagrał piosenkę „Walcz”, którą wspiera akcję informacyjną Fundacji Człowiek poświęconą bezpłatnej pomocy terapeutycznej osobom w kryzysie psychicznym. Sam przyznał się do depresji i korzystania z terapii po przechorowaniu Covid-19. A w maju zapowiedział…. utworzenie kabaretu, gdy częściowo zniesiono obostrzenia, ale nadal zakazywano organizacji koncertów z udziałem publiczności.
W wywiadzie udzielonym Dorocie Wodeckiej w „Wysokich Obcasach” powiedział, że pandemia nauczyła go cierpliwości. W ten sam sposób reklamuje swój nowy projekt: „Damy sobie radę. Poczekamy. Jesteśmy cierpliwi. Spotkamy się w nowym lepszym świecie”.
Tomasz Organek zagrał 23 czerwca 2021 na Dużej Scenie Kieleckiego Centrum Kultury z projektem „Ørganek w nowym świecie”. Przed koncertem posadził drzewo, które ma symbolizować nadzieję na lepsze jutro.W Kielcach jest to dąb Henryk, a drzewo czci pamięć Henryka Jachimowskiego, poety, prozaika, dramaturga i założyciela działającej przy KCK Sceny Autorskiej „Studio”.