
Misia Furtak solo
Misia FF
| Dawid Balcerek Michał Krupski
Misia Furtak pod koniec zeszłego roku wydała swoją ?Epkę? pod szyldem projektu Misia Ff. Znana wokalistka i basistka z zespołu tr?s.b, tym razem podjęła współpracę z producentem Leszkiem Biolikiem. To właśnie na ich wspólnym projekcie skupiliśmy naszą rozmowę. Zapraszamy do lektury wywiadu z Misią Ff, która wystąpi w Poznaniu już w najbliższą niedzielę w klubie Pod Minogą.
Jesteś od lat związana z zespołem très.b. Dlaczego zdecydowałaś się na płytę solową?
Właśnie dlatego, że od lat gram z tym samym składem.
Opowiedz coś o muzyce na „Epce”. Za produkcję płyty odpowiedzialny jest Leszek Biolik. Dlaczego właśnie on? Jakich artystów jeszcze zaprosiłaś do współpracy?
Akurat w tym przypadku, tak samo ja zaprosiłam innych do współpracy, jak inni mnie! Z Leszkiem mamy taki przelot, że nawet nie zdążyliśmy ustalić, że z sobą pracujemy, a już byliśmy w procesie.
Na „Epce” pojawił się remix „Mózgu” w wykonaniu Bartka Szczęsnego, który w ostatnim czasie jest wręcz rozchwytywany. Opowiedz coś więcej o tej współpracy.
Bardzo lubię Bartka, chciałam żebyśmy zrobili cos razem – po prostu.
W zespole śpiewałaś i grałaś na gitarze basowej. Czy na nowej płycie również udzielasz się na dwóch frontach?
Na „Epce” na basie gra Leszek. Naturalnie tak wyszło.
Twój album promuję m.in. klip do numeru „Kartonem”. Klip jest dość specyficzny. Jest hołdem złożonym koreańskiemu reżyserowi Park Chan-Wook, znanemu z filmów ze sztukami walk. Możesz opowiedzieć coś o tym oryginalnym przedsięwzięciu? I dlaczego właśnie on?
Oddałam wolność artystyczną grupie Rex White. To ich pomysł i ich realizacja. Cieszę się, że tak mocno w to weszli. Podziwiam też grupę Stunt Forces, która z wielkim zaangażowaniem lała się przed kamerą cały dzień, super profesjonaliści, świetnie przygotowani i zorganizowani. Mistrzostwo.
Śpiewasz w języku ojczystym i angielskim. Często słyszę opinię, że artyści uciekają do angielskiego ,bo łatwiej się w tym języku pisze i później wykonuje utwory. Jakie Ty masz podejście do tego?
Mieszkam od 3 lat z hakiem w Polsce i dopiero teraz zaczynam układać jakieś teksty po polsku. Przez 10 lat grałam z międzynarodowym składem, który nie mówił po polsku, 7 lat nie było mnie w Polsce, z mojej perspektywy śpiewanie po angielsku było oczywiste, ale to się teraz zmienia.
Dostałaś Paszport Polityki, ale i również Fryderyka. Teraz znowu dostałaś nominację za najlepszą piosenkę. Czym dla Ciebie są te nagrody? Jest to dla Ciebie duże wyróżnienie?
Oczywiście! To zaszczyt i naprawdę, np. Paszport Polityki to nie tylko prestiż, ale cos co realnie udrażnia ci drogę do spełniania marzeń. Bardzo pozdrawiam tygodnik Polityka!
Powiedz nam w jakim kierunku aktualnie podążasz? Teraz największe niezależne festiwale w Polsce są obsadzane nie przez mainstremowe gwiazdy, tylko przez młodych, wnoszących coś na scenę artystów. Chcesz się wybić jako artystka popularna, ceniona w mediach? Czy wolisz pozostać w cieniu i docierać do osób, które same znajdą Twoją twórczość?
Nie wiem, czemu tak źle o sobie mówisz. Media to tez ludzie, którzy sami cię znajdują.
Nawiązując do poprzedniego pytania. Teraz mamy na szczęście takie czasy, że publiczność koncertowa stała się bardziej zorientowana muzycznie. Młode zespoły ściągają tłumy na koncerty m.in. Kari, Rebeka czy Maria Peszek. Starsi artyści, którzy są na scenie już od dziesięcioleci tą publiczność tracą. Jak uważasz skąd taki trend?
Nie uważam, ze starsi artyści tracą publiczność a młodzi ściągają tłumy. Jest większe zainteresowanie młodymi, ale T-Love nadal wyprzedaje Stodołę.
„Epka” to klasyczna epka, składa się z kilku numerów plus remix i kawałek w wersji radio edit. Czy możemy to uznać za przedsmak pełnego LP? Jakie masz plany muzyczne na przyszłość?
Tak, możemy. Mam taki plan, że właśnie idę na próbę. Pozdrawiam Was i całego Freshmaga.