Freshmag Freshmag
  • Kontakt
  • O nas
  • Newsy
  • •
  • Wydarzenia
  • •
  • Miejsca
  • •
  • Magazyn
    • Lifestyle
    • Moda
    • Kuchnia
    • Aktywnie
    • Czytelnia
    • Muzyka
    • Ludzie
  • •
  • Relacje
  • •
  • Wywiady
  • •
  • Festiwale
  • •
  • Konkursy
  • Kontakt

"Upadki budują naszą osobowość"

Pih



| Natalia Bednarz  

Znany z projektów JedenSiedem i Skazani na Sukcezz, oraz współpracy z szerokim spektrum polskich artystów – m.in. Reni Jusis czy Oddziałem Zamkniętym – białostocki raper Pih powraca do Poznania. 30 kwietnia w klubie Pod Minogą będzie promował najnowszą płytę zatytułowaną „Nocne kino”. Korzystając z okazji, zadaliśmy artyście kilka pytań. Zapraszamy do lektury.


Freshmag: Niedawno do sieci trafił kawałek „Nie ma miejsca jak dom 2”. Przesłanie tekstu jest niemalże identyczne, jak to sprzed 13 lat. Naprawdę nic się w Polsce nie zmieniło?

Pih: Mam nieodparte wrażenie, że sporo zmieniło się na gorsze. Szczególnie sytuacja ekonomiczna Polaków, a o tym w zasadzie jest ten numer. O tym jak żyje się ludziom, o ich marzeniach i walce z powszedniością... To przyziemny kawałek, który jest dość precyzyjny. Emigracja, narkotyki, brak hajsu to w zasadzie dzisiaj codzienność na każdym osiedlu. Patrząc na życie pod tym kątem, stwierdzam - nie jest lepiej.

Freshmag: Czy za kolejne 13 lat, czyli w 2028 roku zarapujesz w podobnym tonie, czy raczej jesteś optymistą?

Pih: Nie jestem na pewno defetystą, patrzę na sytuację realnie, tak jak większość ludzi, która uciekła z kraju. Zapytaj się ich, czy planują powrót, a będziesz znać odpowiedź na to, jak będzie za 13 lat.

Freshmag: Jak znajomość prawa i dyplom studiów wyższych w tej dziedzinie pomaga w rapie?

Pih: Generalnie studia humanistyczne, jeżeli podchodzisz do nich poważnie, nie jesteś gdzieś obok, tylko dla papieru, kształcą i rozwijają. To kwestia, tego czego od kierunku, który wybrałeś, oczekujesz. Nie trzeba zostać prawnikiem, żeby z satysfakcją skończyć te studia i wiedzieć, że dzięki nim dziś sporo zawdzięczasz.

Freshmag: Jak wspominasz pracę z materiałem zespołu Oddział Zamknięty i udział w programie Muzyka Łączy Pokolenia. Lubisz takie projekty?

Pih: To była wyjątkowa historia, która już się raczej nie powtórzy. W sensie spontaniczności. Mimo, że wyglądało to, jak zderzenie dwóch różnych światów, tak naprawdę doskonale się rozumieliśmy. Przede wszystkim odczuwało się we współpracy serdeczność i bezinteresowność. Chcieliśmy po prostu nagrać kilka numerów. Czuliśmy się jak równy z równym. Nad wszystkim czuwał Cezary Ciszewski, który tak naprawdę, na długo zanim pomyśleliśmy o programie Muzyka Łączy Pokolenia, skontaktował nas i zainicjował powstanie wspólnego kawałka na płytę Jarego.

Freshmag: Po wpisaniu w Google frazy „Czy Pih…” widać 4 pytania: Czy Pih ma dziecko? Czy Pih ma żonę? Czy Pih jest adwokatem? Czy Pih sepleni? To jak, rozwiejesz wątpliwości internautów? 

Pih: Krótko. Nie, Tak, Nie, Nie.

Freshmag: Nagrywałeś z wieloma poznaniakami. Współpracę z którym za nich wspominasz najlepiej i dlaczego?

Pih: Tracklista naszych wspólnych numerów jest naprawdę poważna.  Nie chciałbym żadnego wyróżniać, bo wszystkie są wyjątkowe. Serio, nie dane nam było nagrać, czegoś czego bym żałował. Wszystko z najwyższej półki.

Freshmag: W 2007 roku w wywiadzie dla hip-hop.pl powiedziałeś, że męczy Cię otoczka wokół rapu. Pomimo deklaracji zakończenia na „Kwiatach zła”, nadal jesteś w grze. Często zdarza Ci się wątpić w jej sens?

Pih: Wydaje mi się, że każdy ma czasami chwile zwątpienia. Najważniejsze, żeby to w sobie przezwyciężyć, poukładać, wiara to podstawa. Dzisiaj też trochę inaczej patrzę na życie, porażki, upadki, to jego nieodłączna część, która buduje naszą osobowość.

Freshmag: Czy Twoje najbliższe plany muzyczne uwzględniają Chadę? Doczekamy się jeszcze wspólnej płyty?

Pih: Z planami warto byłoby poczekać na wyrok Chady. Oczywiście życzę mu jak najlepiej, nie łudzę się jednak. Na wolności zobaczymy się pewnie, niestety, za dobrych parę lat.

Freshmag: 30 kwietnia zagrasz w poznańskim klubie Pod Minogą. Co dla nas szykujesz?

Pih: Na pewno najnowszy materiał, „Kino Nocne”. Zdaję sobie sprawę, że dość długo u Was nie gościłem, tak, że nie zabraknie też numerów z Kwiatów Zła i trylogii DR. Liczę na kozackie przyjęcie, zawsze dobrze wspominam Poznań. Wierzę, że i tym razem się nie rozczaruję. Damy z siebie 200% tak, jak zawsze. Do zobaczenia!

Najnowsze wydanie

Pobierz

#92

Wydarzenia

  • Dzisiaj
  • Jutro
  • Pojutrze
Brak wydarzeń
Zespół Happysad zagra w Auli Artis

Happysad Inaczej - Poznań

Aula Artis • 20:00

Kerala Dust już w czwartkowy wieczór zaczarują klub Próżność

Kerala Dust

Próżność • 21:00

Kameralny koncert Szczyla w Klubie Pod Minogą

SZCZYL / TRASA 8171

Pod Minogą • 19:00

  • Freshmag
  • Newsy
  • Wydarzenia
  • Miejsca
  • Magazyn
  • Relacje
  • Wywiady
  • Festiwale
  • Konkursy
©2017 Freshmag