Kroma – zły to ptak, co własne pióra pozbawia barw

Komiksy
17 lip 2024
Józek Śliwiński

Dawno temu ludzkość postanowiła odrzucić wszelkie kolory. W czerni i bieli znalazła ochronę przed niebezpieczeństwami. Bezbarwny kult, co dziesięć księżyców wypuszcza na wolność potwora, by zaraz na powrót go pojmać. Ceremonia ma przypominać wszystkim o realności zagrożenia. Gdy młody chłopak odkrywa naturę bestii, zaczynają nachodzić go wątpliwości. Czym naprawdę jest więziona istota?

Autor Lorenzo De Felici polskiemu czytelnikowi znany jest jako rysownik serii „Oblivion Song” pisanej przez Roberta Kirkmana („Żywe Trupy”, „Invincible”). „Kroma” to jego autorskie dzieło, które, choć niewątpliwie estetyczne i pięknie poprowadzone wydało mi się… absurdem.

Wątpliwości zaczynają się już na etapie pomysłu wyjściowego. Ludzkość, która odrzuca barwy? W jaki sposób pozbyli się kolorów z tęczówek? Nie wyjaśniono. Wcześniej żyli swobodnie, ale nagle postanowili ukryć się za wielkim murem w mieście szarości, gdyż… zagrażają im wielkie jaszczury.

W tej wersji rzeczywistości człowiek, zamiast znaleźć sposób na przerośniętego aligatora, wybiera mimikrę i zbudowane własnymi rękoma więzienie. Naprawdę ciężko zawiesić niewiarę do poziomu, który pozwoliłby łyknąć tego rodzaju wersję zdarzeń.

Jeśli jednak jakoś nad tym przejdziemy, otrzymamy dość prosty schemat, którego znamiona znaleźć można choćby w „Królewnie Śnieżce”. Motyw porzuconego dziecka, które dowiaduje się o swoim szlachetnym pochodzeniu i wraca w rodzinne strony, znajdziemy w wielu utworach. Reasumując ani pomysł, na którym oparto tę historię, ani główny wątek kompletnie do mnie nie przemawiają.

„Kroma” jest komiksem stworzonym przez świetnego rysownika. Czyta się go dobrze, narracja nie ma sobie nic do zarzucenia. Gdy jednak zaczniemy analizować fabułę trudno nie kryć zdumienia, że stworzył ją człowiek dobrze obeznany ze standardami amerykańskiego mainstreamu. Choć nie jest to historia, która odrzuca, to i ciężko uznać ją godną polecenia.

Józef Śliwiński

Więcej komiksów na Instagramie: komiksowy_pamietnik

Cena okładkowa: 104,90 zł

Format: 210×280 mm

Liczba stron: 192

Oprawa: twarda

Wydawca: Nagle

Data wydania: marzec 2024

Data oryginalnego wydania: maj 2023