Po tym, jak para zwiedzionych ciekawością dzieciaków odgrywa wrak pozaziemskiego statku nie mają wiele czasu do namysłu. Gdy roboty zaczynają walkę, szybko muszą zrozumieć o co chodzi w tym konflikcie. Która strona zapewni im wsparcie, a która wręcz przeciwnie. Obie frakcje mają jednak potężny problem z energią. Rozpoczyna się wojna na wyniszczenie.
Daniel Warren Johnson od niedawna jest częstym gościem na naszym rynku. Znany z tworzenia energicznych akcyjniaków głębszymi wartościami autor dobrze się u nas przyjął. Tym razem jednak nie sili się na głębię. Jego “Transformersy”, to ostra jazda bez trzymanki. Komiks, który jest prawdziwym wulkanem energii i spełnieniem marzeń o walkach gigantycznych robotów w oprawie jedynej w swoim rodzaju.
Jednocześnie tomik jest kolejną po Violent Rivals odsłoną “Energon Uniwers”. Linii wydawniczej, któr a łączy światy Transformersów z G.I Joe. Warto się nią zainteresować choćby ze względu na nazwiska tworzących ją osób (VR pisze Robert Kirkman “Invincible”, “Żywe Trupy”).
Transformersy w wydaniu Johnsona to świetna rzecz, ale niemal całkowicie zdominowana przez walkę. W tej dynamice autor odnajduje się jaj ryba w wodzie. Wielkie onomatopeje, rozedrgana kreska, finezyjne ujęcia wielkich maszyn ze składaniem i rozkładaniem w ruchu włącznie… Wszystko, czego mogą oczekiwać fani gigantycznych “składaków”. Wspaniałe połączenie dość brudnego, undergroundowego stylu z najzupełniej mainstreamowym warsztatem robi piorunujące wrażenie.
“Transformers” to zaledwie otwarcie nowej serii, ale daje wyraźny przedsmak tego, czego możemy się spodziewać. Daniel Warren Johnson wykorzystuje swój unikatowy styl i mistrzowską dynamikę, by wprowadzić Transformers na zupełnie nowy poziom. Czekam na więcej!
~ Józef Śliwiński
Ocena: 8/10 ⭐⭐⭐⭐⭐⭐⭐⭐
Więcej komiksów na Instagramie: komiksowy_pamietnik
Cena okładkowa: 84,90 zł
Format: 170×260 mm
Liczba stron: 144
Oprawa: miękka
Wydawca: Nagle
Data wydania: wrzesień 2024
Data oryginalnego wydania: maj 2024