„Bez ograniczeń” – Gramatik

Gramatik
17 gru 2014
Dawid Balcerek

Dzięki muzycznej różnorodności, którą prezentuje na swoich kolejnych albumach zyskał fanów na całym świecie. Miesza wszystko ze wszystkim, we wszelkich możliwych kombinacjach. Po wielu latach produkcji przyszedł czas na wydanie materiału we własnym labelu, który założył specjalnie z okazji wydania „The Age of Reason”

 

Pochodzisz ze Słowenii, aktualnie mieszkasz w Stanach. Jak trafiłeś za wielką wodę?

Kiedy jeszcze mieszkałem w Słowenii, robiłem bity. Wyprodukowałem album i rozesłałem go gdzie się dało. Album został podchwycony przez mały label i umieszczony w Beatport. Kawałki sprzedawały się dobrze, więc zadzwonił do mnie agent ze Stanów z propozycją reprezentowania mnie na rynku amerykańskim.

Jak trafiłeś pod skrzydła The Pretty Light Music?

Ten sam człowiek, który chciał wypromować mnie w Stanach, był także menedżerem Pretty Lights. Derek udawał się właśnie w swoją pierwszą krajową trasę, a ja mogłem mu w niej towarzyszyć. W rozmowie okazało się, że mamy podobne priorytety, zdecydowałem więc o podpisaniu kontraktu z jego wytwórnią Pretty Lights Music. Wydałem tam jeden album i jedną EP-kę.

Twoje produkcje są bardzo różnorodne i wiele się w nich dzieje. Skąd czerpiesz pomysły na takie numery?

Znalazłem inspirację w wielu różnych gatunkach muzycznych. Staram się łączyć funk, soul, french house, dubstep, blues, swing, bałkańskie rytmy… I tak dalej. Nie chciałbym ograniczać ani siebie, ani rzeszy fanów do jednego tylko gatunku. Dużo współpracuję z innymi muzykami, także grającymi na żywych instrumentach.

Na „The Age Of Reason” znajduje się jeden utwór zupełnie z innej bajki. Chodzi mi o „Torture” z gościnnym udziałem Erica Krasno. Możesz opowiedzieć coś więcej o tym utworze i Waszej współpracy?

Erica Krasno poznałem na Brooklynie. Jest to czołowy gitarzysta mojej ulubionej amerykańskiej grupy funkowej Lettuce. Koncertowałem z ich perkusistą oraz innym projektem Erica o nazwie Break Silence, stąd od zawsze była we mnie chęć współpracy z nim. Tytuł „The Age Of Reason” wzięty jest z solowego projektu Erica Krosno. Nagrałem swoją wersję na bazie oryginału, a Eric zawsze wychodzi i gra ją na żywo jeśli nasze trasy koncertowe się pokrywają.

Swój  album wydałeś we własnym labelu Lowtemp. Skąd pomysł na taki krok? Poprzednia wytwórnia nie dawała Ci takiej niezależności jaką masz teraz?

Każdy artysta chce niezależności twórczej, także ja, dlatego był to uzasadniony krok z mojej strony. Mogę wydawać moją muzykę kiedy tylko zechcę i na swoich warunkach, mogę także pomagać moim przyjaciołom oraz obiecującym artystom pokazać swój talent potencjalnym fanom.

Opowiedz coś więcej o Lowtemp. Będzie to wytwórnia jednego artysty, czy masz szersze plany wydawnicze?

Wydajemy nowe albumy I EP-ki cały czas, mamy muzyków ze Stanów, Francji, Słowenii.. i ciągle przyjmuje na pokład kolejnych. Dbamy o zróżnicowanie materiału, nie chcemy cenzurować muzyki i ograniczać się tylko do jednego, określonego jej gatunku. Sztuka ma wiele różnych wcieleń.

Nikola Tesla to wynalazca, który tak jak i Ty pochodzi  z kraju byłej Jugosławii. On również rozwinął swoje skrzydła w Stanach, gdzie osiągnął sukces. Dlaczego on Cię tak inspiruje?

Dlatego, że był największym filantropem wszechczasów, podczas gdy w amerykańskiej historii został zupełnie zapomniany, w przeciwieństwie np. do hołubionego Edisona. Tesla chciał dać ludziom darmową energię, niestety kilku złych bankierów postanowiło powstrzymać jego pomysły na rozwój ludzkości, tak samo zresztą, jak robił to Kościół przez ostatnie dwa tysiące lat. Tesla jest idealnym przykładem „gorszego” bohatera, o którym każdy powinien się dowiedzieć.

Niedawno obchodziłeś 30 urodziny. Świętowałeś je w jakiś specjalny sposób?

Pomijając ostatnie 3 tygodnie, przez 10 miesięcy byłem w trasie. Zapragnąłem więc odpocząć i świętować po swojemu. Zagraliśmy jednak show w Los Angeles w moje urodziny, przyszło wielu moich dobrych przyjaciół i mieliśmy naprawdę niezłą imprezę.