„Każdy zasłużył na to aby słuchać naszej muzyki” – Łąki Łan / MegaMotyl

Łąki Łan / MegaMotyl
24 cze 2014
Michał Krupski

Łąki Łan to zespół, który zna chyba każdy. Niedawno wystąpili w Poznaniu na Polibuda Open Air. Do Poznania wracają dość często. Ich muzyka to grom energii, a na koncertach nie ma możliwości, by się nie bawić. Poniżej przeczytacie wywiad z jednym z założycieli zespołu ? MegaMotylem.

Freshmag: Dlaczego  Łąki Łan, kim jesteście, co gracie i skąd pochodzicie?
MegaMotyl: 
Łąki Łan to najbliższe naszym sercom zestawienie słów. Muzykę którą tworzymy bardzo trudno sklasyfikować, ale wydaje nam się że, wypływa ona z głębi naszego wnętrza, czyli śmiało możemy określić ten gatunek jako źródłowy.

Freshmag: Skąd czerpaliście inspiracje jak powstawaliście?
MegaMotyl: Inspiracje czerpiemy ze wszystkiego, co nas otacza i co się wokół dzieje. Na przykład wywiad, którego właśnie udzielamy też może być inspirujący 🙂 Zespół założyłem wraz z moim kolegą Ponien Kolnym. Nazwę wymyślił Paprodziad, a potem już poszło z górki.

Freshmag: Znam Was od dawna, ale na pierwszym koncercie byłem parę miesięcy temu w Blue Nocie. Widownia dosłownie eksplodowała. Zawsze tak jest na waszych koncertach?
MegaMotyl: Tak.

Freshmag: Od zawsze kojarzyliście mi się z zespołem grającym w plenerach. W klubach chyba rzadziej grywacie. Z czego to wynika?
MegaMotyl: To nie do końca prawda. Chęć i potrzeba grania w zespole jest ogromna dlatego też, poza plenerami  regularnie gramy klubowe trasy w Polsce. Kilka razy wystąpiliśmy również zagranicą.

Freshmag: Jaka jest dla was różnica pomiędzy wielkim koncertem i wielką widownią, a czymś mniejszym i publiką powiedzmy w ilości 100 osób?
MegaMotyl: Im więcej jest ludzi na koncercie tym więcej jest energii, natomiast granie w klubach umożliwia bliższy kontakt z publicznością, a atmosfera jest bardziej kameralna.

Freshmag: Często jak patrzę na plakaty juwenaliowe, to jest tam nazwa Łąki Łan. Czym studenci sobie zasłużyli na tak częstą zabawę przy Łąki Funk?
MegaMotyl: Każdy na Ziemi zasłużył na to, żeby słuchać naszej muzyki i po to ją właśnie tworzymy.

Freshmag: Wasza twórczość zdecydowanie jest skierowana do młodzieży. Zdarzało się wam grać jakiś koncert dla starszej publiczności? Jeżeli tak to jakie było przyjęcie?
MegaMotyl: Nasza muzyka jest skierowana do wszystkich, a teksty mówią także o rzeczach poważnych i  sprawach, które dotyczą każdego człowieka. Na naszych koncertach można spotkać ludzi w bardzo różnym wieku, od młodych rodziców z dziećmi, przez nastolatków i studentów, aż po osoby starsze. Gramy na wielu różnych imprezach, co pozwala nam dotrzeć do szerokiej i bardzo zróżnicowanej publiczności.

Freshmag: Często w wywiadach pada pytanie o najlepszy koncert. Ja zapytam odwrotnie. Jakie było wasze najgorsze doświadczenie?
MegaMotyl: Ostatnio  miało miejsce bardzo nieprzyjemne zdarzenie. Przed nami występował zespół, którego zachowanie i treści głoszone ze sceny  bardzo nas zbulwersowały. Spowodowało to całkowity spadek energii w zespole, a ja osobiście musiałem się zbierać po tym wydarzeniu przez parę dni. Zdarzyło nam się też kilka razy odwołać koncert, oczywiście nie z naszej winy, a to zawsze jest bardzo przykre.

Freshmag: Bywaliście na kilku festiwalach. Który z nich jest dla was szczególny? I gdzie zagracie w tym roku?
MegaMotyl: Wyjątkowo wspominamy Przystanek Woodstock. Rekordowa liczba festiwalowiczów zrobiła na nas ogromne wrażenie i przeszła nasze najśmielsze oczekiwania. Tam też powstało pierwsze koncertowe DVD Łąki Łan.
Jak co roku sezon plenerowy zaczęliśmy od serii koncertów juwenaliowych. Latem zagramy na kilku  festiwalach m.in. Gdańsk Dźwiga Muzę, Cieszanów Rock Festiwal czy Kazimiernikejszyn – autorski projekt Paprodziada odbywający się w Kazimierzu Dolnym. Wszystkich zainteresowanych zapraszamy do śledzenie naszego profilu na FB gdzie regularnie pojawiają się informacje o kolejnych koncertach.

Freshmag: Energia. To chyba najodpowiedniejsze słowo kojarzone z Łąki Łan. Wyobrażasz sobie zagrać spokojny akustyczny koncert Łąkami?
MegaMotyl: Oczywiście! Niedawno mieliśmy okazję zagrać taki koncert w pubie Korzeniowa w Kazimierzu Dolnym. Bardzo sobie chwalimy tego typu występy.
Freshmag: Na razie wydaliście 3 płyty. Planujecie w niedalekim czasie coś nowego? Jeżeli tak to czy ta płyta będzie podobna do poprzednich?
MegaMotyl: W dorobku mamy już 4 wydawnictwa: Łaki Łan, Łąkiłanda, Armanda i dwupłytowy albumu CD/DVD z  Przystanku Woodstock. Pracujemy obecnie nad nowym materiałem, a jeżeli chodzi o trzecią część pytania to chyba najgłupsze pytanie jakie mam zadano (uśmiech).

Freshmag: Muzycy z Łąki Łan udzielają się jeszcze w innych projektach muzycznych?
MegaMotyl: Jeżus Marian i zając Cokictokloc to bardzo znany duet producencki Plan B. Mają też swój autorski projekt – zespół Spoken Love. Paprodziad, poza Łąki Łan udziela się jeszcze w dwóch składach: November Project oraz Dziady Kazimierskie, występuje także z zespołem CzessBand. Bonk gra w duecie ze swoją narzeczoną Ifi Ude pod pseudonimem Recital. Poń Kolny namiętnie komponuje muzykę do filmów, które tworzą Siostry Bui, a ja, czyli MegaMotyl , pochłonięty jestem projektem Moja Córka.

Freshmag: Żyjecie z muzyki, czy macie inne zajęcia które pozwalają wam egzystować?
MegaMotyl: Nie jest tajemnicą, że ciężko jest się utrzymać, starając się tworzyć coś naprawdę oryginalnego, ale nie rozdrabniamy się na inne zajęcia i skupiamy się tylko i wyłącznie na muzyce.

Freshmag: Na koniec powiedz z czym wam kojarzy się Pyrlandia.
MegaMotyl: Z  Tobą chyba… nie wiem… albo z jelitem cienkim???